Opublikowany przez: IwonaSza 2013-09-09 15:17:54
Stworzyć własną cywilizację, która zdobędzie dominującą pozycję w świecie? Dość ambitne zadanie, acz dzięki Sid Meier's Civilization V i jej wcześniejszym odsłonom (części III-V można kupić m. in. W sklepie gram.pl ) pozostające w naszym zasięgu. Możemy to zrobić na wiele sposobów, używając przemocy, podstępu, dyplomacji albo mając po prostu… trochę szczęścia (na to rozwiązanie jednak nie radzimy za bardzo liczyć).
A wszystko to zaczęło się ponad dwadzieścia lat temu…
Prehistoria, czyli Civilization I
Sid Maier był niezwykle uzdolnionym programistą, a do tego fanem gier komputerowych. To mogło się więc skończyć tylko w jeden sposób. W roku 1982 wraz ze swym wspólnikiem Billem Stealeyem zakłada MicroProse, firmę, która miała się zajmować tworzeniem gier komputerowych. I tak się rzeczywiście stało, a jej flagowym produktem okazała się być zaprojektowana przez samego Sida produkcja zatytułowana Civilization (wtedy jeszcze bez jedynki w tytule). Był to rok 1991.
Gra broni się do dzisiaj. Oczywiście, jeśli nie przeszkadza nam mocno archaiczna grafika. System rozgrywki posiada już wszystkie znaki rozpoznawcze całej serii, a przyjemność płynąca z wyprowadzenia swej nacji z epoki kamienia łupanego i doprowadzenia jej do epoki kolonizacji kosmosu, daje taką samą frajdę jak dwadzieścia lat temu (oczywiście, jeśli ktoś wtedy grał w nią).
Dalszy rozwój serii, aż po czasy obecne
Jedynka odniosła sukces, zatem kwestią czasu było pojawienie się jej kolejnych odsłon. I tak Civilization II została wydana 1996, trójka w 2001, czwórka w 2005, a piątka w 2010. Już nie do wszystkich tych produkcji przykładał rękę Sid Meyer, ale seria przez ten czas nie utraciła nic z ducha, którego w nią tchnął przygotowując jedynkę.
Rzecz jasna, wiele rzeczy od tego czasu się zmieniło. Pierwsze to, co nam się rzuci w oczy, to grafika, ale tu nie mogło być inaczej. Mechanika gry uległa również ewolucji, ale w większości przypadków były to zmiany na plus, ułatwiające graczowi prowadzenie rozgrywki, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego stopnia trudności samej gry.
Civilization V
Obecnie możemy cieszyć się piątą częścią gry i pierwszym dodatkiem do niej, mianowicie Bogowie i królowie (2012). I choć zmiany, jakie w niej wprowadzono, między innymi heksy na siatce pola zamiast kwadratów, czy powiększenie liczebności jednostek, zostały dość chłodno przyjęte przez niektórych wielbicieli serii, to nadal jest to stara, dobra Cywilizacja, dla której warto zarywać noce.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.